Przepiękne widoki i miła atmosfera – to z pewnością największe atuty Porto. Jest to duże miasto, ale jednocześnie nie czuć w nim wielkomiejskiego zgiełku. Spacerując stromymi, krętymi uliczkami dostrzec można, że na balkonach kolorowych kamienic, czy w ich oknach porozwieszane jest pranie. Często znajdują się one naprzeciw nowoczesnego budynku banku i to jest zaskakujące. W tym właśnie chyba tkwi największy urok miasta, mimo że nie brakuje w nim współczesnych akcentów, to wyraźne poczuć można kameralność, można odnieść wrażenie, że jest się z dala od miasta, a jednocześnie być w mieście. To wspaniałe uczucie i wszyscy, którzy chcieliby się o tym przekonać powinni jak najszybciej zarezerwować samolot do Porto. Tym bardziej, że nie ma tam kłopotu ze znalezieniem niedrogiego miejsca noclegowego w miłym, przytulnym pensjonacie.

 

Początek dnia w mieście będzie prawdziwym świętem dla łakomczuchów. Wystawy cukierni i piekarni kuszą pysznościami. Trzeba skosztować tamtejszych ciasteczek i smakołyków zapiekanych w cieście na słono lub słodko. Najlepiej usiąść w knajpce, zjeść tam śniadanie i oczywiście wypić filiżankę kawy. Po pożywnym posiłku czas wyruszyć w miasto. Zabytków jest niemało. Na pewno trzeba zobaczyć Igreja Sao Francisco, który dawniej był kościołem średniowiecznym, ale z czasem zyskał barokowego wyglądu. Dekoracje wnętrza są nieprawdopodobne, zużyto na nie ok. 600 kg złota, jednak odnosi się wrażenie, że nie było to przesadą i zachowana została elegancja. Warto też udać się do kościółka Santa Clara z XV wieku, gdzie ilość ozdób jest jeszcze większa. Wszystko skąpane jest w złocie. Przebywanie w takim miejscu to ogromne wrażenie, w końcu nie co dzień ma się okazję na własne oczy oglądać tak bogate wnętrza. Ciekawie przedstawia się też katedra Se, która dominuje nad dachami budynków miasta. Spacer po jej krużgankach to możliwość wyciszenia się i przekonania o tym, jak pięknie można połączyć barokowe i średniowieczne elementy. Charakterystyczne dla miast portugalskich są biało – niebieskie kafelki, nazywane azulejos. Sprawiają one, że nawet najskromniejszy kościół, dom, czy ławka zyskują pewnego rodzaju uroku. Będąc w Porto nie można sobie podarować wizyty na Torre dos Clerigos, najwyższej wieży w kraju. Mierzy ona 75 metrów i do początku XX wieku prowadziła do portu żeglarzy. Trzeba pokonać 225 stopni, by obejrzeć panoramę miasta, ale naprawdę warto podjąć ten wysiłek.

 

Nieco czasu należy też poświęcić na odwiedziny w Livraria Lello. Jest to jedna z piękniejszych księgarni na całym świecie. Jej fasada jest skromna, wykonana w stylu art deco, a wnętrze niezwykle przytulne. Półki zapełnione są tysiącami książek. Samo przebywanie w tej księgarni jest miłym przeżyciem. Jeśli kogoś interesują zakupy luksusowych ubrań portugalskich projektantów powinien się udać na Rua do Rosario do Muuda. Oczywiście źródłem niebywałego relaksu jest pobyt na plaży, gdzie ochłodę serwuje oceaniczna bryza. Dojazd do podmiejskich plaż ułatwia kolejka. Koło Cais da Ribeira cumują stateczki, które zabierają turystów na wycieczkę w dół doliny Douro, gdzie zabytkowe dworki i olśniewające, zielone winnice stanowią miły dla oczu obrazek.

 

Tanie przeloty do Porto, które oferuje obecnie dużo przewoźników to okazja to udania się w niesamowitą podróż, do miasta ciekawego i uroczego. Miasta położonego na wzgórzach, które „spogląda” na wody oceanu i które według wielu osób nie ma żadnej konkurencji.